Fundusze UE nie mogą zniknąć wraz z przyjaciółmi Fico

Grupa EPL bije na alarm w związku z pieniędzmi UE znikającymi na Słowacji pod rządami Roberta Fico. Parlament Europejski omówi dziś dwie misje informacyjne na Słowację w maju i czerwcu 2025 roku, podczas których posłowie do PE wyrazili poważne obawy dotyczące niewłaściwego wykorzystania funduszy podatników.

"Pieniądze UE są wydawane w nieprzejrzysty, klientelistyczny i nieefektywny sposób. Fico przymyka oko, łamiąc podstawowe zasady UE dotyczące przejrzystości i odpowiedzialności", ostrzegł Tomáš Zdechovský, rzecznik Grupy EPL ds. kontroli budżetowej.

"Nie będziemy milczeć, podczas gdy pieniądze podatników są wyprowadzane. Ci, którzy czerpią nielegalne zyski, będą musieli je zwrócić i staną w obliczu pełnego dochodzenia", podkreślił.

Poseł Javier Zarzalejos, przewodniczący Komisji Wolności Obywatelskich, dodał: "Na Słowacji byliśmy świadkami ataków na sędziów, dziennikarzy i społeczeństwo obywatelskie, zmian prawnych mających na celu ochronę sojuszników przed korupcją, nadużywania ułaskawień, likwidacji jednostek antykorupcyjnych i nadużywania przepisów o szybkiej ścieżce legislacyjnej. UE nie może tego tolerować - ani na Słowacji, ani nigdzie indziej".

Parlamentarne Komisje Kontroli Budżetowej i Wolności Obywatelskich odwiedziły Słowację w maju i czerwcu, aby zbadać zarządzanie funduszami UE i dokonać przeglądu zagrożeń dla rządów prawa i demokracji.