Parlament jednoznacznie opowiada się przeciwko dopalaczom

17.04.2014 10:30

Parlament jednoznacznie opowiada się przeciwko dopalaczom

Ważna uwaga
Opinie wyrażone na tej stronie są opiniami Klubu i nie zawsze odzwierciedlają opinie całej Grupy
Video picture

Osiem miesięcy trwały w Parlamencie Europejskim prace nad rozporządzeniem ws. nowych substancji psychoaktywnych, potocznie zwanych dopalaczami. Nowe przepisy w tej sprawie są odpowiedzią na rosnącą konsumpcję i popularność substancji psychotropowych, które mimo że nieprzeznaczone do spożycia, sprzedawane w wielu krajach europejskich, szczególnie młodym ludziom, jako tańsze zamienniki narkotyków. Ze względu na luki prawne i znaczne różnice podejścia w poszczególnych krajach europejskich przepływ i nielegalny handel tymi substancjami dynamicznie rośnie. Substancje te cieszą się również coraz większym zainteresowaniem zorganizowanych grup przestępczych, ze względu m.in. na opłacalność produkcji. Z inicjatywy rządu PO-PSL sprawą obiecała zająć się w 2011 roku Komisja Europejska. W rezultacie powstał projekt przepisów zakazujących produkcji, importu oraz sprzedaży konsumentom najbardziej niebezpiecznych dopalaczy w całej Unii. Parlament w dzisiejszym głosowaniu jednoznacznie poparł unijny mechanizm walki z dopalaczami.

- Dobrze pamiętamy tragiczną w skutkach epidemię dopalaczy w Polsce kilka lat temu. Wielu młodych ludzi straciło życie czy wylądowało w szpitalu z poważnymi problemami zdrowotnymi. Handlujący dopalaczami nie informują bowiem o negatywnych skutkach ich zażywania, często nie posiadają nawet podstawowej wiedzy na temat składu sprzedawanego dopalacza. Konsekwencje ponoszą konsumenci, młodzież, która nieświadoma zagrożeń coraz częściej eksperymentuje z tego typu używkami. Rząd Donalda Tuska zdecydowanie zajął się tym problemem w Polsce, ale w obliczu jednolitego rynku i rosnącej sprzedaży online musimy zharmonizować podejście europejskie i wyeliminować te śmiertelnie groźne substancje z rynku - powiedział Jacek Protasiewicz, autor stanowiska Parlamentu Europejskiego w tej sprawie.

Rozporządzenie wprowadza trójstopniowy system klasyfikacji substancji zależnie od ryzyka, jakie niesie ze sobą ich spożycie. Nie będzie reakcji unijnej dla dopalaczy o niskim stopniu ryzyka na poziomie całej Unii - co nie oznacza że są one uznawane za bezpieczne czy legalne. W tej materii decyzja pozostawiona zostaje państwom członkowskim. Substancje średniego ryzyka będą wycofane ze sprzedaży detalicznej. Dla substancji wysokiego ryzyka rozporządzenie wprowadza całkowity zakaz produkcji, sprzedaży oraz importu do Unii Europejskiej. Jego złamanie będzie jednakowo zagrożone sankcjami karnymi w całej Unii.

Rozporządzenie wzmacnia również funkcjonujący od ok. 10 lat unijny system wczesnego ostrzegania o nowych substancjach psychoaktywnych (EWS). Państwa członkowskie informują Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii oraz siebie wzajemnie za jego pomocą o nowych dopalaczach pojawiających się na ich rynku. Parlament w swoim stanowisku podkreśla znaczenie wczesnego reagowania i umacnia przepisy o tzw. tymczasowym ograniczeniu rynkowym na czas oceny ryzyka dla substancji, które zostały zgłoszone w ramach EWS i stwarzają potencjalnie bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia. 

więcej na temat