Dezinformacja wymierzona w praworządność

„W Europie stale rośnie liczba kampanii dezinformacyjnych. Celem dezinformacji stają się także działania podejmowane przez Komisję Europejską, Trybunał Sprawiedliwości, czy też Parlament Europejski. Za pomocą manipulacji i przekłamań próbuje się wmówić opinii publicznej, że działania, które służą zapewnieniu poszanowania praworządności są jakoby „nieuprawnioną ingerencją instytucji UE w wewnętrzne sprawy państw członkowskich””- podkreśla poseł Magdalena Adamowicz, komentując dzisiejsze głosowanie PE nad sprawozdaniem w sprawie kontroli stosowania prawa UE w latach 2017-2019.

Europosłanka koordynowała prace nad dokumentem z ramienia Grupy EPL. Jest również członkiem Komisji Specjalnej Parlamentu Europejskiego ds. Obcych Ingerencji we Wszystkie Procesy Demokratyczne w Unii Europejskiej, w tym Dezinformacji.

„Bardzo się cieszę, że z mojej inicjatywy w sprawozdaniu znalazły się zapisy wskazujące na zagrożenie rosnącą liczbą kampanii dezinformacyjnych dotyczących działań UE podejmowanych w celu zapewnienia prawidłowego stosowania unijnego prawa w państwach członkowskich” - dodaje.  

„Tymczasem zasada praworządności jest wprost zapisana w art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej jako jedna z wartości wspólnych dla wszystkich państw członkowskich. Dlatego UE ma niezwykle ważną rolę do odegrania w rozwiązywaniu problemów w zakresie praworządności wszędzie tam, gdzie one występują ­- podsumowuje europoseł.

W sprawozdaniu znalazły się także zapisy dotyczące niezależności sądów w państwach członkowskich oraz roli pytań prejudycjalnych jako instrumentu umożliwiającego dialog między Trybunałem Sprawiedliwości UE a sądami w państwach członkowskich. Podkreślono również, że Trybunał Sprawiedliwości UE jest jedyną instytucją orzekającą o ważności unijnego prawa, co jest niezbędne dla zapewnienia jednolitego stosowania prawa UE we wszystkich państwach członkowskich. Parlament Europejski zwrócił się także do Komisji Europejskiej, by zapewniła, iż pandemia COVID-19 nie jest wykorzystywana przez państwa członkowskie jako pretekst do nieprawidłowego stosowania prawa UE.